Witam,
Od kilku lat mam problemy z trawieniem, wzdęcia gazy o naprawdę dużej częstotliwości itp. Ostatnio zacząłem się głębiej nad tym zastanawiać. Od kilku dni dzień w dzień jem to samo, aby wykluczyć problem. Pierwszego dnia zaczęło się od zjedzenia płatków owsianych z mlekiem. Po 2 godzinach byłem jak balon... To myślę albo nietolerancja latozy albo glutenu. Dwa kolejne dni unikałem mleka, twarogów i serka wiejskiego, posiłki: płatki owsiane z wodą, tuńczyk z groszkiem i kukurydzą, kurczak z ryżem i warzywami, makrela, pieczywo żytnie. Przy zastosowaniu takiej diety objawy ustąpiły. Myśle więc, że to laktoza. Dzis nie zmieniając nic kupiłem serek wiejski bez laktozy i problem powrócił. Co może być przyczyną?