Witam. zrobiłam testy owulacyjne przez kolejne 3 dni o godz 20:00 i tego trzeciego dnia wyszedł mi wynik dodatni. Tego samego wieczoru bardzo bolało mnie w okolicy lewego jajnika i myślę że wtedy właśnie doszło do owulacji. Współżyliśmy z mężem poprzedniego dnia wieczorem i rano następnego dnia po tej wyczuwalnej owulacji. I moje pytanie brzmi jakie jest prawdopodobieństwo że mogłam zajść w tym czasie w ciążę?? proszę o odp. i z góry dziękuje
Jeżeli są Państwo oboje płodni, to prawdopodobieństwo jest duże.
Komórka jajowa żyje do 24 godzin, zaś plemniki do 7 dni w drogach rodnych.
Dlatego teoretyczne prawdopodobieństwo zajścia w ciążę istnieje już na 7 dni przed owulacją.
no niestety tylko teoretycznie bo już od 5 miesięcy staramy się z mężem o drugie dziecko ( pierwsze poroniłam ). prawie co miesiąc wiem kiedy mam owulacje bo boli mnie jajnik w ten dzień ale jakoś nie możemy "utrafić". dlatego w tym miesiącu robiłam testy owulacyjne i wskazały owulacje i mój organizm tez mi daje te znaki ale gorzej właśnie z utrafieniem.
Tak właśnie sobie myśle, że żeby WPAŚĆ to rzeczywiście trzeba miec szczęście !!!
5 miesięcy starań to jeszcze niewiele, natomiast jeśli jest problem to może nie z owulacją a może zupełnie z czymś innym. Wystąpienie owulacji jest oczywiście jednym z ważniejszych elememntów aby zajść w ciążę ale nie jedynym.
Możliwe,ze to ciąża chociaż nikt nie ma jeszcze pewności,najlepiej byłoby wykonać test,sam ból o niczym nie świadczy. Zazwyczaj tak właśnie jest,że wpada się wtedy kiedy się nie chce,a jeśli są chęci to jest pod górkę.
Edytuj Post