Witam. Żeby przedstawić mój problem zacznę może od początku.
Jak byłam mała miałam zeza zbieżnego. miałam 2 zabiegi korekcji zeza. pamiętam że w szpitalu mi robili takie ćwiczenia np. ze przywodzili mi palec do nosa a ja mialam na niego patrzec i stale bylo źle. dopiero jak sie zorientowalam ze jak przenosze patrzenie na ten palec na lewe oko (czyli patrze na niego lewym okiem) to oni sie cieszą - wiec juz tak robilam. jeszcze miałam włożyć lwa do klatki - urządzenie gdzie ja wkladam glowe i pani wklada obrazek lwa z lewej strony a klatkę z prawej i ja muszę przesuwać te obrazki tak by włożyć lwa do klatki. Nigdy mi sie to nie udalo..... i potem przestali mi to ćwiczyć.
potem w wieku starszym nie nosilam juz okularów i zeza mialam jedynie przy mocnym przemęczeniu ale nauczyłam sie sobie to regulowac. tzn ostawiałam sobie patrzenie tak że widziałam nieostro i zez znikał jak wytężałam wzrok do patrzenia ostrego to wprawdzie widzialam dobrze ale tu wlasnie nieraz sie pojawiał zez. ale miałam to pod kontrolą i wszystko było ok. schody się zaczęły jak poszłam do pracy. 8 godz przy komputerze i oczy zaczęły wariować, zez pojawiał się częściej i zaczęła mnie też boleć głowa od tego wciąż samoistnego korygowania wzroku. wtedy własnie po 15 latach udałam sie do lekarza okulisty. On stwierdził że pełna korekta występuje przy doborze mocy +4 - +4,5 i wtedy wzrok jest nie natężony bo nic nie musi korygować. Czułam sie rewelacyjnie lecz po jakimś czasie zauważyłam że lewe oko (zaznaczam że patrze prawym - nie mam widzenia obuocznego) zaczyna odbijać do góry i na zewnątrz. Nie mogę nad tym zapanować bo w soczewkach tracę tą umiejętność. poszłam do lekarza a on powiedział że mam ćwiczyć oko (te ćwiczenia z palcem) - ale nie potrafię tego zrobić profesjonalnie i mam wrażenie ze nic mi to nie daje. Zaniechałam. Pan doktor zmniejszył mi moc soczewek i odbijanie oka do góry jest prawie niewidoczne ale ja to widzę. jak jestem zmęczona to sie nasila. Nieraz nie ma wcale. Nie wiem od czego to zależy....... teraz nosze soczewki +3 i jak ostatnio byłam u okulisty to po badaniu oczu powiedział ze nie jest potrzebne wiecej. wiec co mam robic? to jest leniwe oko? dlaczego nie mam tego bez soczewek tylko w nich? czy powinnam jeszcze zmniejszyć moc z +3 na mniej?
Proszę o pomoc.
Z góry dziękuje za odpowiedź
Iza