w moim domu zrobiono sobie ze mnie służącą która za wszystkich sprząta, ja mogę sprzątać za swoją rodzinę ale za obce osoby nie a muszę bo im nie przeszkadza bałagan, nie dość że nic nie robi to jeszcze potrafi uwage zwrócić że się sprząta codziennie w łazience i kuchni, klnę i sprzątam bo co mam zrobić, chyba potrzebny mi lekarz i środki na uspokojenie, bo przyzwyczajenie się do bałaganu i brudu nie wchodzi w grę