witam 2 miesiące temu miałam usuniętą martwą ciążę wynik badania histopatologicznego brzmi: "Fragmenty błony śluzowej jamy macicy, doczesnej i kosmki w stanie ropnego zapalenia, częściowo w stanie martwicy. Kosmki bez naczyń, obrzęk kosmków." ciąża miała 9 tyg i 6 dni. Nie do końca rozumiem wynik tego badania, i co znaczy poronienie nie kompletne bo tak mam napisane na karcie badania w danych klinicznych. Zastanawiam się co było przyczyną śmierci mojego dziecka. Czy mogłam coś jeszcze zrobić by żyło czy może gdzieś zrobiłam błąd?? proszę o pomoc. Z góry dziękuję.