Mam dość intymny problem o którym nie lubię rozmawiać nawet z rodzicami, ale to już mnie strasznie męczy. Mój problem polega na tym, że nieprzeciętnie mocno się pocę. Jak kupuję bluzki, to muszę patrzeć czy są z takiego materiału żeby nie było widać plam, chciałąbym wkońcu kupić to co mi się podoba. Wczoraj kupiłam sobie śliczy sweterek, 15 minut stania w autobusie i sweterek cały mokry pod pachami, że aż mi przez płaszcz przeszło. Musiałam pojechać do domu, bo strasznie nie komfortowo się czułam. Nie wiem czy to kwetstia hormonów choć mam wszystko ok w badaniach. Mam to już od jakoś od 4 kl podstawówki, teraz jestem w 1 liceum. Bardzo mi to ciąży, i przeszkadza. Pocę się niezależnie od pogody, czy zimno czy ciepło, czy się stresuję czy nie. Kupywałam w aptece taką kulkę do smarowania się za 50pln, ale nie zabardzo pomogło. Tabletki PerspiBlock też nie pomagają. Miałyście taki problem? Jak mam sobie z tym radzić...?