Witam. Mam14 lat. Metr szesdziesiat cztery i 58kg. Ostatnio zaczelam sobie mierzyc cisnienie i bylo ono dosc niskie. Najniższe to 80/51. Według roznych zrodel jest ono za niskie, ale o ile dobrze sie orientuje u nastolatkow zazwyczaj jest nizsze. Nigdzie nie moge tego znalezc. Mecza mnie dodatkowo bole glowy zazwyczaj z lewej strony. Najgorszy bol, ktory mialam byl tak nie do zniesienia, ze polozylam glowe na poduszcze, a ja na kolana w pozycji siedzacej i prawie zaczelam wyc z bolu. Po przespaniu dziesieciu czy jedynastu godzin budze sie spiaca, a juz cztery godziny poznie czuje sie jakbym nie spala od wiekow. Nie pozwala mi to normalnie funkcjonowac z moim zyciem poza szkoloa i w niej. (Mam praktycznie codziennie jakies zajecia poza lekcyjne.) Kilka miesiecy temu (dokladnie w listopadzie) mialam problem z widzeniem (takie mroczki plus zmiejszenie pola widzenia). Tata uznal, ze to od tabletek na tradzik i dostalam inne od dermatologa. Powtorzylo mi sie to, ale w duzo slabszej wersji. Po tych "problemach" z oczami wystepuje bol glowy. Wiem, ze jestem mala, ale raz w tygodniu albo dwa musze wypic kawe, bo nie jestem w stanie funkcjonowac. Gdy wstane zbyt gwaltownie z lozka lub pozycji siedzacej kreci mi sie w glowie i szumi (czuje jakby od uszu szlo do calej glowy). Nie sypiam zbyt wiele, tu moze byc problem, ale nie znam sie na tym jakos specjalnie. Najgorsze jest to, ze nie wiem jakie cisnienie powinno byc w moim wieku. Zapomniala bym meczom mnie czasami nudnosci, zdarzylo mi sie, ze przez trzy dni praktycznie caly czas.