Od kilku miesięcy wyczuwam guzek, narośl, mnie więcej w połowie drogi między penisem, a odbytem, lekko po (mojej) prawej stronie. Jest wielkości paznokcia, słabo wyczuwalny i nie boli, nie piecze. Tylko w czasie wzwodu można go lepiej wyczuć (tak jakby wychodził bardziej pod skórę). Co to może być?