Czy macie coś sprawdzonego na grzybice pochwy? Ale taką nawracającą. Średnio 4 razy w roku mam grzybicę i muszę stosować leki na receptę.
Czy macie coś sprawdzonego na grzybice pochwy? Ale taką nawracającą. Średnio 4 razy w roku mam grzybicę i muszę stosować leki na receptę.
Niestety nawracające grzybice to zmora wielu kobiet, najczęściej pomagają leki na receptę przepisywane po wykonaniu posiewu. Dość skuteczny jest Macmiror. Można zastosować przez jakiś czas dietę (dodatkowo do leczenia) bez cukru i mleka (to lubią grzyby i drożdże). Nie używać perfumowanych podpasek, tylko bawełniane majtki (nigdy stringi), specjalne żele do podmywania, profilaktycznie (szczególnie latem, lub gdy uprawia się sport (również basen), stosować kremy jak np. Clotrimazolum (nawet jak nic się nie dzieje), zażywać probiotyki ginekologiczne. Nawracające infekcje, świadczą o słabej odporności więc należy ją wzmonić.
Tak, ja podkresliłabym tu dużą role probiotyków ginekologicznych w walce z nawracającymi infekcjami. Grzybice rozwijają sie, bo flora bakteryjna jest osłabiona i zamiast dobrych bakterii namnażają sie patogeny. Na Twoim miejscu regularnie stosowałabym probiotyki, doustne (np Provag) stosuje sie dłużej ale forma przyjmowania jest przyjemniejsza lub dopochwowe (np Lactovaginal) krócej ale nie kazdy lubi ta forme.
u mnie doskonale działają tampony z probiotykami ellen. To taki tampon, od razu z trzema, szczepami bakterii probiotycznych, które pomagają w grzybicy pochwy. Do tego na czas kuracji odstawiam słodycze, bo są one uwielbiane przez grzyby. Kiedyś oglądałam program z którego wynika, że gdyby człowiek nie jadł cukrów, to grzyby w ogóle nie miałyby szansy się rozwinąć.
A te tampony to już długo używasz? co do doustnych to próbowałam i są za słabe dla mnie.
dla mnie probiotyki doustne są wystarczające. stosuję provag, ale jeśli ktoś potrzebuje szybszej pomocy można zastosować probiotyki dopochwowe, np. lactovaginal.