witam.. wydaje mi sie że prawdopodobnie mam objawy gruźlicy.. od ponad 1 miesiaca mam kaszel, powiekszone węzły (od baardzo dlugiego czasu) od paru dni towarzyszyły mi bóle klatki piersiowej i bóle głowy ! waga mi nie spadła i goraczki tez nie zauwazyłam , ale dzisiaj miałam nocne poty..
Może to być infekcja, białaczka, chłoniak, lub zakażenie wirusem HIV. Gruźlica też jest możliwa. Wskazana wizyta u lekarza.
Pomocy!
Mam siostrę bardzo przewrażliwioną na punkcie swoich małych dzieci ( we 2 nie mają nawet 4 lat)
Ostatnio przeczytała w wynikach badań mojej mamy, że znaleziono w jej płucach gruźliczaki.
Z tego co czytałam są to ślady po przebytej już gruźlicy, które powoli będą same się wchłaniać i rozpadać (żyje się z tym normalnie)
Jednak moja siostra i jej mąż doszli do wniosku że gruźliczak to "uśpiona gruźlica" i w każdej chwili mama może zacząć zarażać!
Znaczyło by to że wnuki nie będą dopuszczane do swojej babci.....
Wiem że to brzmi komicznie, ale potrzebuje twardych argumentów by przetłumaczyć siostrze że nie ma racji, nim narobi przykrości mojej mamie
Edytuj Post