Witam,

od kilku dni wieczorami chwyta mnie gorączka do 39*, utrzymuje się to w nocy na zmianę z falami zimna, tak że rano budzę się zmarznięty i spocony a w ciągu dnia nie mam sił na nic. Mam 19 lat, nie imprezuję, nie piję specjalnie także nic w tym kierunku dotychczas brałem tylko wapno, wit. C, rutinoscorbin i przeciwbólowe, po którejś poprzedniej chorobie został mi antybiotyk amotaks ale póki co go nie używam... czy to początki grypy??

Pozdrawiam,