Ostatnio moja siostra zakupiła preparat w formie przezroczystego płynu z "jaskółczego ziela" używała go do usuwania pieprzyków; po paru dniach przez nakładanie preparatu na pieprzyk wysechł on i zamienił się w strup. Siostra poleciła mi ten preparat, bo mam też pare denerwujących "intruzów" i teraz mam pytanie- czy jest to napewno bezpieczna metoda na zwalczanie pieprzyków? Czy jeżeli jakiś mój pieprzyk posiadał komórki rakotwórcze to czy ten preparat wyniszczył je ? Próbowałem już metody "szukaj w google", ale żadnej opini specjalisty nir widziałem