Od klikunastu lat mam ginekomastię. Nie jest ona duża. Gruczoł o wielkości 10mm a reszta to tkanka tłuszczowa. Jak sobie poradzić z tym problemem, która metoda jest najkorzystniejsza. Lipoliza iniekcynja poprzez wstrzyknięcie preparatu Aqualyx? Liposukcja? Zabieg chirurgii plastycznej? Domyślam się że najwłaściwsza jest operacja przeprowadzona przez chirurga plastyka, ale terminy są bardzo odległe i jest ona bardzo droga. Czy Lipoliza albo Liposukcja przyniosą oczekiwany efekt? Na pewno zlikwidują tkankę tłuszczową, ale co ze skórą? Będzie wisiała? Czy rozciąganie na siłowni poprawi efekt wizualny po wykonanych zabiegach, skóra się rozciągnie a klatka piersiowa będzie płaska?