Dzień dobry. Chciałabym się z Wami czymś podzielić. Wszystko wskazuje na to, ze jestem alkoholiczką. Piję głównie sama, w zaciszu swojego domu, gdzie mieszkam również sama. Dlatego też chyba nikt nie wie o moich problemach. Czuję, że jest to nałog, bo straciłam już nad tym kontrolę. Każdy mój dzien kończy się dwoma lampkami wina albo całą butelką. Nie chcę żeby tak wyglądało moje życie. Gdzie znajdę pomoc?