Witam mam 16 lat. Nie wiem od czego zacząć.... W grudniu jadąc do szkoły autobusem , cały czas myślałem bo miałem zdawać egzaminy. Zakręciło mi się w głowie, dostałem ciśnienie i ogólnie źle się poczułem. Wróciłem do domu ciśnienie miałem cały czas wysokie przez co tydzień później wylądowałem w szpitalu... Po tygodniu wyszedłem ale cały czas źle się czułem, 2 tygodnie pozniej znowu trafiłem do szpitala z zawrotami głowy, mdłościami. W szpitalu poprosiłem o pomoc psychologa, gdyż utrzymuje mi się dziwny stan świadomości i myślenia, ale tego psychologowi nie mówiłem... Tydzień temu wyszedłem ze szpitalu i non stop utrzymuje mi się dziwny stan swiadomości, jakiegoś odrealnienia, lub poczucia rzeczywistości do tego cały czas mam mdłości i dziwne lęki. Psycholog po rozmowie ze mną stwierdził zaburzenia osobowości oraz cechy osobowości pitiatyczne oraz że jestem osobą bardzo dojrzałą i wrażliwą oraz że jestem zupełnie bezradny wobec tego co się ze mną dzieje... Z dnia na dzień znowu zaczynam się czuć gorzej... Teraz czekam na wizyte u psychologa 4 lutego i tam powiem mu o tych stanach świadomości. Bardzo prosił bym was ludzi doświadczonych o pomoc bo od grudnia moje życie zmieniło się diamerialnie... Zapisałem się także do psychiatry ale muszę czekać do kwietnia, czy możliwe jest ze jesli powiem o tym psychologowi da mi jakieś szybsze skierowanie do psychiatry. Czy możecie mi dać jakieś porady jak do tego czasu mogę się sam leczyć... Błagam o pomoc...