witam,
wczoraj wieczorem dostalam okres, chcialam dodac, ze skonczylam brac pierwsze opakowanie tabletek antykoncepcyjnych, bralam je codziennie o stalej porze,dwa razy zdarzylo mi sie wziac z 2 godzinnym opoznieniem, po wzieciu 12 lub 13 tabletki zaczelismy z chlopakiem wspolzyc, bez dodatkowego zabezpieczenia, wczesniej bralam tabletki na lekki stan zapalny pochwy- floragyn.Dzisiaj wieczorem dostalam strasznego bolu, skurcz trwal jakies pol godziny, po kapieli wlozylam tampona ale po 15 minutach, siedzac na ubikacji i majac tego tampona w pochwie zauwazylam bardzo dziwna tkanke(skrzep?),mial okolo 4 cm,byl bialy lekko pokryty krwia,plaski, czesto zdarzaly mi sie skrzepy,ale bardziej czerwone i przypominajace sluz a nie skore.
Czy jest mozliwosc taka,ze bylam w ciazy nie wiedzac o tym? Moze za wczesnie zaczelismy wspolzyc i tabletki nie dzialaly na mnie odpowiednio?Naprawde przerazilam sie jak to zobaczylam,prosze o pomoc...