Od kilku lat nęka mnie ta choroba, więc w końcu miałam dość, wydałam te pieniądze i poszłam do polecanego mi urologa, który przypisał mi lek m. in. o nazwie; Dicloratio. Jednakże otóż, jak to możliwe, skoro to jest lekarstwo na "reumatoidalne zapalenie stawów,choroby zwyrodnieniowe stawów, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa, reumatyzm pozastawowy, bolesne pierwotne miesiączkowanie"????????
Zaczynam wątpić w medycynę. Czy może pani w aptece dała mi jakieś inne lekarstwo. Już nie wiem sama, jestem zła po prostu. Poza tym na opakowaniu pisze, że to są czopki, a przecież nic mi nie mówił, że mi zapisze jakieś czopki. Oprócz tego przypisał mi Monural, Flucofast i Żuravit.
Czy ja mam zażywać ten Dicloratio????