Witam. mam nadzieję że piszę w odpowiednim dziale. mam 21 lat. około 2 tygodnie temu w wyniku napadu zostałem uderzony w jądra dokładnie kopnięty. Początkowo ból był nie do zniesienia lecz minął po 1 dniu a całkowicie po 2. podczas samobadania wyczówam na jądrze żyłki po prawej stronie , lewa strona jądra jest gładka. Jądro miękkie na mosznie brak przebarwień. dodam iż występuje u mnie wnęstwo ale nie posiadam informacji w jaki sposób było leczone gdy byłem dzieckiem. obeznie nic mnie nie boli (czuję tylko leki przeszywający ból właśnie po sronie tych żyłęk po lekim uderzeniu lub ściśnięciu jądra) pytałem o termin u urologa lecz najbliższy dopiero za 2 miesiące. czy to coś poważnego? czy może negatywnie wpłynąć na płodność?