Na wiosnę zaczęło mi się robić coś na nodze. Jakieś zgrubienie i zaczerwienienie na piszczelu. Wszyscy mówili że to wrzody ale ... 3 miesiące i nic nie ma, żadnych wycieków itd. Udałem się do dermatologa który stwierdził "jakaś infekcja". Dostałem maść i po kilku tygodniach coś z tego wylazło. Co gorsze 2 cm dalej zaczyna robić się następne. Smarowałem i niby wklęsło ale na nodze zostały ciemne plamy na skórze po tym i nie znika. A od kilku tygodni pojawiło się to samo na przedramieniu. Jakie badania krwi zrobić aby znaleźć co to za bakteria?