Witam, walczę z moim problemem już jakieś 15 lat i nikt mi nie jest w stanie pomóc. Mam silne zawroty głowy i dudnienie podczas np. biegania. Do tego w szyi po lewej stronie czuje tak jak by była ona dziwnie wypełniona. Jak stukam to miejsce to również słychać dudnienie i szum w uchu. Podczas wdmuchiwania powietrza z płuc przez nos do uszu czuje jak uszy wypełniają się powietrzem. W momencie takiego wdmuchiwania mogę skakać, uciskać szyje itd. dudnienie wtedy nie występuję jak również zawrotów nie dostaję pozostaje jedynie pisk.USG doppler bez uwag. MR glowy, TK Angio bez uwag. Krew w porządku. Próba kaloryczna wykazała ze lewy błędnik w ogóle nie reaguje. Co za badania warto było by zrobić? Dodam ze kardiolog, neurolog - bez uwag. Laryngologów odwiedziłem juz 5 miastach ale żaden mi nie odpowiedział konkretnie. Byłem również w Kajetanach Światowe Centrum Słuchu - bez pomysłu. W Tarnowie podejrzenie trąbki Eustachiusza po czym stwierdzenie że to jednak nie może być to. Tarnobrzeg - uszkodzone otolity (kamyczki w błędniku) ale dlaczego takie coś mam tylko podczas skakania biegania ? Rzeszów - nic nie odkryto, Mielec - szkoda się wypowiadać, kazali mi się przyzwyczaić. Ratunku !