Witam,
Najpierw opowiem co się dzieję.....
Od dnia wczorajszego około godziny 16, mam takie "przebłyski" w głowie, uczucie takiego sekundowego "lotu", takiego uczucia jak by ciarki z głowy mi przechodziły. Niewiem po prostu jak to nazwać. Wczoraj działo się to co jakiś czas.
W dniu dzisiejszym od rana zwiększa mi się częstotliwość tych efektów. Jak zamykam oczy w tej chwili to mam ten efekt. Zauważyłem przed chwilą, że gdy kładę się spać, zamykam oczy to co jakiś czas (5-10 sekund), takie krótkotrwałe impulsy(ten "lot", ciarki) sie uruchamiają plus w uszach taki pisk (tak gdy ciśnienie jest duże). Niewiem co się dzieję, może ktoś poradzi co robić?