Pisałem z grubsza o tym problemie w dziale urologicznym ale nie otrzymałem odpowiedzi. Poza tym możliwe, że problem leży gdzie indziej, ale nie wiem gdzie, więc pytam dziale ogólnym.
Otóż od jakiegoś czasu mam pewien problem. Nie wiem bardzo jak to wszystko opisać, ale spróbuję.
W okolicy prawego jądra, pachwiny, uda mam takie dziwne uczucie. Takie jakby napięcie, ciążenie czy coś. Prawe jądro w pewnym miejscu jak dotknę mocnej to mnie tam boli.
Jak jadę rowerem, czy coś robię i poruszam nogą w pewnych kierunkach, to w udzie, głównie w górnej części od strony wewnętrznej, trochę tylnej, coś tam mnie boli jakby w mięśniach(?) i tak jakby trochę w okolicach stawu biodrowego.
Często gdy siedzę, odczuwam taki jakby trochę ból tego jądra promieniujący do podbrzusza.
Byłem u urologa, bo myślałem, że wszystkie te problemy są spowodowane jakimś problemem jądra. Urolog zrobił mi USG jąder, ale nic nie wykazało. Jedynie w lewym jądrze podobno mam trochę wody czy coś. Zalecił mi badanie kręgosłupa. W piątek jadę na rtg, ale osobiście jakoś nie wierzę by to był kręgosłup i gdyby się okazało, że mam rację, to gdzie ja mam się udać z tymi problemami? Do jakiego lekarza? :/