Nie mam pojęcia co mi jest, a jest coś na pewno..
ból pleców od pasa w górę do łopatek(nie jest mocny ból tylko cały czas czuję moje plecy!), opasający ból brzucha, również nie mocny, ale czuje dyskomfort straszny(miałam robione usg jamy brzusznej które nic nie wykazało). Do tego nerwowość, zmęczenie, duszności, dreszcze. Chyba wymieniłam wszystkie objawy, dodam, że mam 23 lata i bardzo proszę niech mi ktoś powie co się dzieje??
Najlepiej wybrać się do lekarza pierwszego kontaktu i poprosić o skierowania na przebadanie całego organizmu, począwszy od badań podstawowych krwi i moczu.
Sądząc z objawów, to na pewno należałoby wybrać się do neurologa.Takie bóle pleców mogą mieć podłoże neurologiczne (zapalenie nerwów choćby).
Ale mogą to być np. nerki - ból także promieniuje przy nerkach - także też do urologa (problem z nerkami powinien ujawnić się w wynikach moczu).
Mogą być problemy z układem kostnym (kręgosłup, miednica) - więc także prześwietlenie i ortopeda lub chirurg.
Może warto zrobić badanie rezonans magnetyczny, czy tomografię komputerową?
Objawy naprawdę mogą wskazywać na wiele rożnych rzeczy - trzeba się badać i po kolei eliminować ewentualne schorzenia...
Lekarz i badania...
A jeśli się przebadasz i nic nie wyjdzie to pozostaje jeszcze nerwica - objawy tez podobne, wówczas psycholog, a w ciężkich stanach psychiatra...
Edytuj Post