Cześć dziewczyny mam pewien problem, dziś mija dziewiąty dzień po terminie spodziewanej miesiączki. cztery dni temu robiłam test z krwi ale wynik nie wykrywa ciąży.
Rok temu poroniłam w 10 tyg ciąży od tamtego czasu mam problem z zajściem w ciąże, lekarz zalecił mi kuracje luteiną na wyregulowanie miesiączki, pierwszy miesiąc po odstawieniu leku było ok miesiączka co do dnia. A teraz spóźnia mi sie już 9 dni do tego mam mdłości i straszny ból piersi. Czy któraś z was była w podobnej sytuacji ? Nie wiem co robić?