Witam.
Od pewnego czasu mam pewien problem z dziąsłami. Otóż kilka tygodni temu byłem u dentysty z górną czwórką i piątką po lewej stronie. Piątka została zaplombowana, ale z czwórką były pewne problemy. Otóż, z tego co mówiła stomatolog, dziura była tak duża, że prawie było widać miazgę i nie zaplombowała tego zęba. Wstawiła tam dwa opatrunki i powiedziała, żebym przyszedł za trzy miesiące i wtedy zdecydujemy czy plombować, czy ząb jest do zatrucia. Mniej więcej w tym samym czasie zauważyłem, że dokładnie między tymi dwoma zębami zrobiła mi się spora kieszonka i drażni mnie to dziąsło przy jedzeniu. Problem polega na tym, że nie jestem pewien czy ta kieszonka zrobiła się już wcześniej, czy też może spowodowane jest to przez opatrunek i leczenie tego zęba. Czy istnieje w ogóle taka możliwość, żeby kieszonka i ten ból był spowodowany przez opatrunek, czy może jest to oznaka paradontozy? Dodam tylko, że zęby myje regularnie po każdym posiłku, dziąsła w innych miejscach raczej nie sprawiają mi żadnego problemu, może troszeczkę ruszają mi się zęby z przodu, na dole, ale niezbyt mocno.