witam
zabrałem sie do okulisty w celu zrobienia juz drugich okularów
Najpierw byłem u jedego specjalisty
On dał mi OP strefa -0,25 , cylinder -1,0 , os 90stopni
OL -0,75 , cylinder - ,
Drugi specjalista juz kiedy robiłem okulary miałem taka mozliwosc sie bezpłatnie przebadac
OP Strefa -0,5 , Cylinder -1,25 , Os 90 stopni
OL -0,75, Cylinder -0,25 , os 90
Dodam ze przy drugim badaniu kazałem sobie pokazac ustawienia pierwszego specjalisty i rzeczywiscie ostrzej widziałem ,
Ale teraz nosze okulary i moje wrazenie po załozeniu okularów z kazdego dnia z rana czy jak chwile nie nosze i załoze
Tak jakby" łał "i jakby przez moment jestem lekko zakołowany ., widze ostro ale chyba za ostro ,
Wiem ze adaptacja troche trwa
Do tego chyba przeszkadza cylinder bo patrzac prosto ok , ale juz ruszajac głowa lewo-prawo ok 30-45 stopni obraz mi sie nienaturalnie rusza , szczególnie widac na blokach (jakis liniach prosttych) czy to czasem nie za duzy ten cylinder ?
skad ta rozbierznosc w receptach ? dodam ze jeden i drugi jest lekarzem
Czy jeszcze adoptowac oczy czy robic słabsze szkla ?