Witam serdecznie.
Od 4 lat jestem w związku małżeńskim - i praktycznie w ogóle nie zabezpieczamy się z mężem - najczęściej są to stosunki przerywane i mąż kończy na zewnątrz, rzadko we mnie. Nie pamiętam kiedy miałam ostatnią miesiączkę, ale jakoś koniec września/początek października. Pierwszy test ciążowy wykonałam tydzień temu w ciągu dnia i wynik wyszedł neagtywny. Dzisiaj zrobiłam ponownie test - pierwszy z poraneego moczu i wyszedł pozytywnie, po godz. 12-ej kolejny innego producenta - również pozytywny. Jednak miałam nadal wątpliwości, więc poszłam do ginekologa, który po badaniu usg nie stwierdził ciąży. Sama już nie wiem co mam myśleć na ten temat, czy to możliwe aby dwa testy się pomyliły?
Nadmieniam, że mamy już prawie czteroletniego synka - ciąża była stwierdzona w 6tc 6 dniu na badaniu usg. Dodatkowo mam jakiś stan zapalny i lekarz przepisał globulki dopochwowe.
Bardzo proszę o pilną odpowiedź. Pozdrawiam