Witam
Moj problem trwa od jakis dwoch miesiecy. Zauwazylem u siebie wzrost apetytu ale nie jest to rownoznaczne z poziomem energi.Jem bardzo duzo ale chudne.2 miesiace temu wazylem ok.73kg teraz waze 70kg przy wzroscie 190cm. Odczuwam tez czesto pragnienie i przez to czesto korzystam z tolaety. Do tego mam problemy z energia. Dwa miesiace temu biegalem, plywalem, duzo chodzilem. Natomiast teraz nie mam sily na zaden sport. Nawet chodzenia powoduje u mnie wiekszy wysilek a nie powinno. Oprocz tego nie czuje pociagu seksualnego do nikogo. Miesiac temu kiedy chcialem oddac krew lekarz nie wyrazil zgody gdyz twierdzi ze mam malo zelaza. Ale czy samo zelazo moze powodowac te wszystkie obajwy? Czy ktos ma pomysl co to moze byc?Pozdrawiam