2 miesiace temu zapalenie krtani. Została chrypka i suchy kaszel. Po 3 tyg dostałam od laryngolog Encorton bo był obrzek wodnisty na strunach. Chrypka minęła a pojawiło się uczucie zatkanego gardla. Obcego ciala przy przelykaniu. I uczucie braku tchu. Jak kiedys w ciazy gdy mialam ucisk. Kaszel tez pozostał. Mecze się już 2 miesiace. Jak dłużej mowie to mam chrype i się dusze. Jak leżę to się dusze.. Objawy nie mijają po hydroksyzynie. Tc klatki piersiowej ok. Tarczyca ok(usg i tsh) . Spirometria w miare(jakiś mały problem z wydychaniem) i saturacja ok. Laryngolog nic nie widzi. A ja jestem wykończona, osłabiona. Gdzie mam szukać pomocy?