Witam,
od kilku miesięcy jestem bardzo osłabiona, zmęczona, mdli mnie (czasami wymiotuje, ale ogólnie to mdli mnie, ale nie mogę wymiotować), mam bóle głowy , czasami pojawia mi się mgła przed oczami. Byłam z tymi objawami u lekarza, a ten stwierdził, że nic mi nie jest. Od niedawna zaczęła mi drżeć prawa ręka i obserwuję, że z biegiem czasu drży coraz bardziej. Odczuwam mrowienie we wszystkich kończynach. Czasami bolą mnie chyba mięśnie nie wiem, mam problem z podnoszeniem czegoś, podnoszeniem rąk do góry. Szybciej się męczę i zaraz zaczynają mnie boleć używane przeze mnie kończyny.Jestem bardzo senna i czuję się coraz bardziej zmęczona, czasami mam problem nawet ze wstaniem z łożka (nie chodzi tutaj o lenistwo). Zauważyłam, że czasami jakby tracę kontakt z otoczeniem, np. kiedy ktoś coś do mnie mówi, a ja go słucham, ale nie wiem co do mnie powiedział. Pamięć również mi się pogorszyła. Byłam z tymi objawami u lekarza. Robiłam badania krwi i były w porządku. Lekarz stweirdził, że nic mi nie jest i jestem zdrowa. Ale czuję, że mój stan się pogarsza. Proszę o pomoc.