Dzień dobry. Od dłuższego czasu znaczy od kilku lat dostrzegam u siebie przekręcanie wyrazów, przestawianie liter, czasem się zaplatam w wypowiedzi albo powiem coś nie wyrażnie. Zdarza mi się to raczej rzadko, może z 3-4 razy na dzień. Rok temu (pracowałem jako geodeta) Zauważyłem że jak leżę lub siedzę to drgnie mi ręka lub mięsień jakiś, palec a czasem nawet warga. Byłem u lekarza wyszło że mam przeprost kręgosłupa szyjnego i to z tego. Jak chodzę to nie mam żadnych objawów, czuję się super. Ostatnio z dziewczyną byliśmy w Izerach, zrobiliśmy 30km po czarnych szlakach i czułem się świetnie lepiej niż przed wyjazdem. Miewam migreny raz na pół roku. Ostatnio podciągałem się na drążku ponad swoje siły, musiałem aż powstrzymywać oddech i jak przerwałem to zaraz mialem mroczki bół karku i migrene. Mam wadę wzroku na lewym oku mam -3 często widzę nie wyraznie jak siedzę za długo przy laptopie, albo ze zmęczenia a prawie zawsze przy słabym świetle. Najbardziej martwią mnie te pojedyncze drgnięcia. W sumie nie przeszkadzają mi i nie są aż tak widoczne np ruszy mi się palec a za jakiś czas drgnie mięsień brzucha. No chyba że chodzę czy stoję w tedy nic mi nie jest. Moja ciocia ma sm, nikt w domu nie mial pląsawicy, boje się też guza mózgu. Kiedyś miałem kleszcza a po nim rumień. Brałem antybiotyki no ale nie mam pewności czy jest ok. Byłem z tym u trzech lekarzy każdy uznał że mam tylko problem z karkiem.