Witam, nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi co może być przyczyną mojej dolegliwości. Kładę się do łóżka wieczorem i po jakiś 5-10 minutach mam dreszcze, które czuję na całym ciele. trzęsę się cała. nie wiem, czy jest mi zimno, czy to takie wewnętrzne "telepanie" jakby z zimna. Ratuję się zakładając szlafrok, kładąc dodatkowo na pościel koc, przykrywam się po same uszy. Niewiele to pomaga. Bolą mnie mięśnie i chyba nawet wszystko. Trwa to dość długo bo ok 2 godziny. Zasypiam, ale rano czuję się potwornie zmęczona. O co tu chodzi, co się ze mną dzieje?