Witam,

Jakieś 5tyg temu zacząłem czuć dziwne drapanie, czami lekkie pieczenie w gardle, które zmuszało mnie do pokasływania. Poza tym miałem tez uczucie jakieś przeszkody w gardle, która zmuszała mnie do ciągłego chrząkania. Po tyg. leczenia na własną rękę poszedłem do lekarza, który na podstawie tych objawów stwierdził, że mam reflkus (nie miałem żadnych zgag itd). Przez 4 tyg brałem Panzol 20mg. Po 3 tyg. zażywania trudno było zauważyć jakaś większą poprawę. Do tego zacząłem mieć jakieś dziwne uczucie drętwienia przedniej części szyi (miałem to przez jakieś 2-3 dni) a później okresowego lekkiego kłucia (do bólu to jeszcze trochę) w rożnych częściach przełyku. Dostałem skierowanie do laryngologa (idę jutro). Co to może być? Jakiś nieżyt? Coś ze śluzówką? Mam też skierowanie skierowanie na usg tarczycy i badania krwi. Dodam że mam 22 lata, nie palę.

Pzdr