Witajcie.
4 lata temu zachorowałam na depresje i nerwice 1 raz. Lęki, stres. zażywałam zazwyczaj antydepresanty od psychiatry. Po jakimś czasie i przeszło. I były nawroty. Chyba z 3 razy i powroty do leków. Leżąc w szpitalu na chirurgii zrobili ogólne wyniki w tym TSH i FT4 bodajże jak dobrze pamiętam było lekko podwyższone. Wiec poszłam do endokrynologa jak kazał lekarz. Lekarz stwierdził że mógł to być chwilowy wzrost ale usłyszała moje objawy ( w tym wypadające włosy, złe samopoczucie, lęki, częste płacze, stres, bezsenność) kazała zrobić wyniki. Testosteron, DEHAES, związane z tarczyczą do tego też. Więc zrobiłam. DEHAES wyszedł bardzo wysoki i testosteron też. Podejrzewa PCO. Reszta była ok. FT3 i anty TPO itp też ok..(jeszcze muszę zrobić kortyzol bo możliwe że coś z nadnerczami bo mnie boli strasznie a kamieni nie ma na nerce).. Ale dała mi ze wzgl.na dolegliwości LETROX 25 mg. rano. I zaczęłam brać. Do tego biorę jeszcze lek antydepresyjny, escitalopramum, który brałam już kiedyś na nawrót. Samopoczucie jest dobre już. Nie mam już natrętnych myśli. Ale to chyba za sprawą escitalopramu. Bo nie wiem czy ja mam chorą tarczycę ? Mam też guzka 5 mm na 5mm na lewym płacie. Ale mówiła że to nic złego. Czekam na przyjęcie mnie do szpitala bo dała mi skierowanie ale to jeszcze dużo czasu zanim tam pójdę.
ALE PROBLEM W TYM że strasznie przytyłam !!! Nie byłam nigdy chuda, ale też przesadnie gruba nie. Niby w sam raz. Ważyłam przy 165 61 kg a teraz mam 70 !!!!! Widzę jak spuchł mi brzuch, przytyły uda, trochę twarz. W pasie też i w klatce piersiowej nie mogę zapiąć np kurtki która w sierpniu była dobra. A LETROX biorę od listopada.... CO MAM ROBIC. Lekarz powiedział żebym zrobiłam wyniki jeszcze raz TSH i przyszła do niej a to dopiero pod koniec lutego. Dużo ludzi mówi że po odstawieniu LETROXU się schudnie i wróci do poprzedniej wagi.. CZY TO PRAWDA??? Schudnę gdy przestanę brać ten lek ? Zaczynam się dołować