Witam. Proszę o konsultację w sprawie dobrania szyny.
Najpierw objawy. Od kilkudziesięciu lat systematycznie wygryzam górne zęby od środka zwłaszcza jedynki. Od razu mówię że to (chyba) nie jest bruksizm gdyż nie wygryzam w nocy tylko w dzień i nie wygryzam od góry „kłapiąc“ tylko na skutek ruszania żuchwą w przód i w tył wygryzam od środka na całej powierzchni wewnętrznej jedynek. Ruszam żuchwą przez cały dzień ze względów nerwowych. Jestem niechlujnym pacjentem ale co kilka lat idę zrobić wszystkie dziury w zębach więc ubytki są wyleczone.
W ostatnim czasie w kilkumiesięcznych odstępach byłem u 4 dentystek żeby poruszyć ten problem. Pierwsza dentystka powiedziała że powinienem mieć szynę repozycyjną ale póki co zrobiła mi od środka wypełnienia górnych jedynek oraz dwójek i trójek, które to wypełnienia w krótkim czasie całkowicie się wykruszyły. Druga dentystka do której zgłosiłem się w celach konsultacyjnych potwierdziła że powinienem mieć szynę repozycyjną ale ona mi nie zrobi bo się tym nie zajmuje. Kolejna do której się zgłosiłem powiedziała że nie posiada uprawnień do robienia szyn ale stwierdziła że jestem skomplikowanym przypadkiem i że powinienem szukać pomocy u fachowców, zasugerowała wizytę w klinice. Wreszcie ostatnio byłem u dentystki która powiedziała że mam już na tyle wygryzione jedynki że dostrzega kanały i że rzeczywiście można użyć szyny ale że żadnej szyny repozycyjnej nie potrzebuję tylko szynę ochronną. Zasugerowała że jej technik zrobi mi taką za 200 złotych. No i właśnie ta rozbieżność mnie frapuje, nie wiem czy mam się domagać zrobienia szyny repozycyjnej czy ochronnej czy iść z tym problemem do kogoś innego niż dentystki. Z góry dziękuję za pomoc.