Witam, mam problem bolu oka od dłuższego czasu do którego doszły silne bóle głowy .
Ponad rok temu na badaniach wyszła mi wada L-1,75 oraz P-1,5, oprawki noscilem tylko na zajecia lub przed telewizor i odczuwałem wtedy niewielkie przemeczanie sie oczu (bardziej lewego), teraz pojechalem do okulisty i według gruntownych badań nie dzieje sie nic poważnego i stwierdził, że korekcja L-1,25 P-1,0 stanowczo wystarczy. Sek w tym że mama nosi soczewki L-1,25 lub 1,5 oraz P-1,0 i zdecydowanie gorzej w nich widzę (co jeszcze bardziej jest widoczne na lewym oku). W marcu mam badanie pod kątem jaskry, czasem czuje jakby mi sie obraz lekko zawezal oraz 2 razy miałem tak, że widziałem na środku jasna plamę jak w przypadku zacmy.
Co zrobić? Czuje wysokie cisnienie w lewej galce, które po noszeniu moich okularow sie nasila.
Czy jeżeli miałbym powiedzmy niewymiarna wadę wzroku np. L-1,65 i P-1,40 i taka mała nadkladka dodatkowo tak by obciazala wzrok oraz głowę?
Nie wiem co zrobić. Nosić swoje L-1,75 P-1,5, te L-1,25 i P-1,0 które według mnie blednie przepisał lekarz czy może kupić pomiedzy L-1,5 i P-1,25 albo nie nosić wcale?!