Moja siostrzenica bedac czteroletnim dzieckiem wzbudzila moj niepokoj tym,ze trudno mi byloo dostrzec w jej ruchach plynnosc,w moim mniemaniu chodzila jakby nienaturalnie,jakby zbyt sztywno.jako matka dwojki,sporo starszych dzieci wiem jak powinny sie one poruszac.Moja siostrzenica ciagle sie potykala...przewracala...weszla na cos czego nie zauwazyla.Wiem,ze u kilkulatka zbicie kolana to norma ale u niej obserwowalam to zbyt czesto.zaniepokojona tym ciaglym jej potykaniem zasugerowalam siostrze,ze moze powinna zrobic jej jakies badania.Dziecko zbadal neurolog i postawil diagnoze: zdrowa.
Mijaly lata...dziewczynka poszla do szkoly,tam zaczely sie problemy,brzydkie pismo,zbyt duzo materialu,wieczne zniechecenie zlymi ocenami i do tego dosc duza wada wymowy leczona u logopedy.Wada wzroku-okularki.Do tego dochodzi...nie wiem jak to nazwac-niezgrabnosc?Jesli na stole lezy kilka przedmiotow a ona ma jeden z tych przedmiotow podac to bardzo czesto przy okazji brania tej jednej rzeczy ze stolu inne upadaja na podloge.Do tego nie potrafi do konca wyprostowac nozek...kiedy chodzi -stopki przechylaja sie ku srodkowi...i chodzi jakby nozki miala zawsze lekko ugiete.dziewczynka ma jeden tik ktory polega na szerokim otwieraniu buzi i szybkim jej zamykaniu.Siostra zostala wezwana do szkoly i tam pani ( chyba logopeda) delikatnie dala siostrze do zrozumienia,ze u jej coreczki koordynacja ruchowa sie c o f a.Siostra robila niedawno dziecku badania ktore nie wykazuja jakichs odchylen od normy.Szkola twierdzi,ze to niemozliwe....( ja sklaniam sie bardziej ku zdaniu szkoly).
Ewidentnie widac,ze cos jest nie tak jak trzeba a badania i lekarze,ze wszystko ok.Nie jest ok.Jakie badania powinno miec dziecko w tej sytuacji zrobione?Do jakiego lekarza sie udac?Na co zwrocic lekarzowi szczegolna uwage?
Siostra ma starsze dziecko ktore jest okazem zdrowia.
I przede wszystkim...co powiedziec lekarzowi ktory znowu powie: pani dziecko jest zdrowe!?Z calym szacunkiem dla wiedzy medykow...ale to dziecko cierpi...i na pewno nie jest zdrowe.