Napisal
Nie zarejestrowany
Biorę desmoksan. Na początku był o ok. Nie czułam tego ssania w brzuchu i ograniczalam. Teraz 5 dzień bez papierosa minął. Nie czuję się dobrze. Obniżenie nastroju. Wszystko mnie dobija. Mam ochotę wypalić paczkę bo czuje ze inaczej się rozlece. Zdaje sobie sprawę że zapalenie w niczym mi nie pomoże ale jak pomyśle że już nie mogę zapalić to chce mi się płakać. Nie wiem jak mam się relaksiwac jak sobie robić przerwy w ciągu dnia na zebranie myśli. Głupie to i jeszcze bardziej mnie dobija, że takie głupie. W pracy akurat mam taki okres, że piekielnie nudna robotę mam i to tym bardziej mi się dłuży. Jem i jem i pije wodę i kawę i cukierki i gumy. Nie cieszy mnie nic. Co by można zrobić? Jakieś nagradzanie by się przydało ale nie jedzeniem.