Trzy miesiące temu urodziłam moja kochana córeczkę niestety jak to często bywa zostałam sama w ojcu dziecka nie mam wsparcia cały czas mówi ze do niczego się nie nadaje. Byli znajomi odwrócili się wiadomo mam dziecko nie mam czasu chodzić na imprezy nawet nie miałabym ochoty. Mam jedną przyjaciolke która chce mi pomóc ale nie jest w stanie czuje się odizolowana często płacze nie moge spac ciężko mi się za cokolwiek wziąć a jak już zaczynam to zazwyczaj nie kończę nie umiem znaleźć w sobie motywacji gdyby nie moja mała królewna to już w ogóle nie wiem co by się stało wszyscy wymagają ode mnie czegoś ale ja nie mam siły nie wiem już co robić nie wiem czy to depresja czy tylko chwilowe załamanie zawsze byłam pełna Energi