Temat: depresja?

Nie wiem co się dzieje, mój każdy weekend wyglada tak samo: cały dzień spędzony w łózku i przepłakany, straszna niechęc do robienia czegokolwiek, przygniatający smutek i poczucie osamotnienia. W tygodniu kiedy idę do pracy objawy zmniejszają się, zapominam o tym co czuję, pochłaniają mnie obowiązki, weekendy są straszliwe, co to może być? czy to jakiś rodzaj depresji? dodam, że kilka miesięcy temu lekarz rodzinny stwierdził podejrzenie nerwicy, uczucie napięcia, słabości, niepokój, ranne bóle brzucha i zołądka, niepokojny sen nieco teraz ustąpiły, jednak wciąż są obecne.

upss... pomyłka. Chciałam Ci napisać, że może skorzystałabyś z pomocy psychologa, rozmowa dużo da, a jeśli będzie trzeba wyśle Cię po leki do lekarza. Najważniejsze, że chodzisz do pracy, która nie pozwala Ci skupiać się na uczuciu smutku. Na forum nikt z nas nie postawi diagnozy, bo od tego jest fachowiec, ale napisz, jak się teraz czujesz, co porabiasz. Trzymaj się!

W odpowiedzi na Twoje pytanie wygląda na to że masz tzn "depresje weekendową" dopada Cię tylko przez weekend bo w tygodniu jak sam piszesz, nie masz jej, a dlaczego? Bo jesteś zajęty innymi istotniejszymi kwestiami jak np praca, niż rozmyślaniem całymi dniami nad tym "jak właśnie się czuję kiedy nic nie robię"
Zacznij planować weekendy, umów się ze znajomymi, spotkaj się z rodziną, zacznij uprawiać sport, itd. rób te rzeczy, które lubisz.
Doceń też to, że masz czas, chwilę odpoczynku po tygodniu pracy.

W odpowiedzi na Twoje pytanie wygląda na to że masz tzn "depresje weekendową" dopada Cię tylko przez weekend bo w tygodniu jak sam piszesz, nie masz jej, a dlaczego? Bo jesteś zajęty innymi istotniejszymi kwestiami jak np praca, niż rozmyślaniem całymi dniami nad tym "jak właśnie się czuję kiedy nic nie robię"
Zacznij planować weekendy, umów się ze znajomymi, spotkaj się z rodziną, zacznij uprawiać sport, itd. rób te rzeczy, które lubisz.
Doceń też to, że masz czas, chwilę odpoczynku po tygodniu pracy.