Temat: Czym wzmocnić odporność przedszkolaka?

Napisal Nie zarejestrowany

Bobik DHA nie BHA widzę, że nie tylko ja miałam problem z trafieniem z suplementem w kubki smakowe i gust mojego dziecka...przerobiłam 2 rodzaje kropli i jedne kapsułki zanim trafiłam na te, które dziecko wreszcie bierze bez plucia, dzięki czemu poprawiły nam się wyniki poziomu wit d też, co trudne było do osiągnięcia kiedy dziecko zwyczajnie nie chciało przyjmować poprzednich suplementów..

Faktycznie Bobik DHA, pomyliły mi się guziczki na klawiaturze. A tak na poważnie jak rozmawiam z mamami, które mają pociechy w podobnym wieku to właśnie się skarżą, że czasem te witaminy dzieciom w ogóle nie smakują i trzeba się nakombinować, aby podać.

Moje dziecko miało bardzo słabą odporność a nasz pediatra nic sobie z tego nie robił. Postanowiłam zmienić pediatrę na Pana Artura Lutego z gabinetu w Lublinie. Lekarz dał skierowanie na odpowiednie badania i dał skierowanie do sanatorium.

Czosnek jest tu najlepszy na odporność - problemem może być tylko aplikacja go młodziakom. Najlepiej go dodawać do wszelkich potraw (sałatek, zup itp.) w taki sposób łatwiej przemycić go do diety młodych

Mojemu dziecku bardzo pomogła kuracja Lactoralem Immuno. Preparat wzacnia odpornośc dbając o zdrowe jelita oraz standardowo suplementujac witamine C,D i cynk czyli najważniejsze czynniki warunkujące odpornośc organizmu.

Twiedzę, że odporność przedszkolaka to poniekąd wypadkowa tego, jak o dziecko dbaliśmy od początku. Na przykład ja podawałam potrzebne witaminy, zwłaszcza witaminę D (kapsułki Bobik), do tego pilnowałam diety itd. Efekt mam teraz taki (chwała Bogu), że dziecko w ogóle nie choruje choć chodzi do prywatnego żłobka.

Tu się z Tobą zgodzę, ja już w ciąży przyjmowałam suplement z kwasami dha, po urodzeniu dziecku podawała suplement bobik dha, czyli połączenie witaminy D i kwasów dha, efekt zero chorowania

po prostu w diecie dziecka musi być dużo owoców i warzyw. Teraz większość same fast foody i chipsy. Skoro jest sezon na świeże plony to korzystajmy z tego. Sama muszę się wzmocnić, bo ostatnio coś za często wyskakuje mi opryszczka na ustach. Kończy mi się endvir, muszę iść do apteki go kupić, czy w razie potrzeby natychmiast zacząć go stosować

Ja podaję moim chłopakom ecomer junior. Wypróbowałam i wiem, że jest bardzo pomocny. Zawsze go podaję zwłaszcza w okresach jesienno- zimowych. Moi chłopcy nie chorują już długo, więc jestem spokojniejsza.

To tak łatwo nie jest wzmocnić organizm. Dzieci mają bardzo specyficzną odporność i nie da się jej tak na już wzmocnić. U mnie z kolei problem był z opryszczką, co już ja miałam to wyskakiwała mojemu mężowi a później dzieciom. Na szczęście krem endvir jest możliwy do stosowania już od 3 roku dlatego wszyscy się nim leczymy

My bierzemy ecomer junior, to olej z wątroby rekina, zawierający kilka witamin, jest smaczny więc dziaciaki go lubią i chętnie łykają. Polecam

Bobikiem DHA, prosta sprawa w kapsułkach twist-off. Oczywiście taki suplement jest składową (choć bardzo ważną) ogólnego dbania o to, jak dziecko się ubiera, co je, czy jest aktywne fizycznie. Witamina D3 i kwasy DHA robią swoje.

Napisal Rokksana

Bobikiem DHA, prosta sprawa w kapsułkach twist-off. Oczywiście taki suplement jest składową (choć bardzo ważną) ogólnego dbania o to, jak dziecko się ubiera, co je, czy jest aktywne fizycznie. Witamina D3 i kwasy DHA robią swoje.

No ale powiedzcie mi tak konkretnie na co ten bobik dha pomaga? Chciałabym właśnie zacząć go podawać, bo czytałam, że ma szersze działanie niż konkurencyjne preparaty.

Podnoszą odporność, wspomagają rozwój dziecka, usprawniają pracę mózgu, jest wiele zalet. Oczywiście ten produkt to dodatek do diety, którą powinniśmy oczywiście stosować. Z doświadczenia wiem jednak, że przy dzieciach, które są czasem niejadkami jest to trudne. Zajrzyj sobie tu witaminybobik.com.pl/bobik-dha/

Świetnym źródłem witaminy D są Meltiki. Mają waniliowy smak i co najważniejsze rozpuszczają się na języku więc moja Basia nie ma problemu z połykaniem. Dodatkowo bardzo dobrze działają i wspomagają odporność.

Napisal annawelko

Świetnym źródłem witaminy D są Meltiki. Mają waniliowy smak i co najważniejsze rozpuszczają się na języku więc moja Basia nie ma problemu z połykaniem. Dodatkowo bardzo dobrze działają i wspomagają odporność.

No tak, ale to można stosować w przypadku większych dzieci, a dla takich mniejszych jest właśnie wygodny Bobik DHA. Urywasz końcówkę kapsułki, podajesz i po problemie jest.

Jeśli chodzi o odporność u dzieci to moim faworytem jest Sambucus z Meltiki. Ma smak owoców leśnych więc moje dzieci same mi o nim przypominają. Dodatkowo nie zawiera cukru i rozpuszcza się na języku.

ja co roku robię syrop z czosnku, miodu i cytryny. Daję codziennie po łyżeczce na noc. Jak dla mnie, świetnie działa

A stary i sprawdzony sposób, czyli dobrze wszystkim znane probiotyki? Jak dla mnie prosty i skuteczny sposób na odporność. Moje dzieciaki dostają acidolac nie tylko przy infekcjach. Proponuje wypróbować tym, którym szwankuje zdrowie.

Herbatka z miodem i cytryną -to raz. Ciepłe śniadanko to dwa Fajnie by było jakby udało ci się podawać jej jak największą ilość warzyw i owoców chociaz z doświadczenia wiem ze nie jest to łatwe. Ja swojemu 4latkowi podaję tran w kapsułkach i faktycznie tak często nie choruje. Sama profilaktycznie łykam witaminę c z newageclinic bo lekarka mówiła ze my z męzem tez musimy wzmocnić swoją odporność zeby mały rzadziej chorował

My stosujemy ecomer junior dla dzieci wybrałam go bo ma fajny skład czyli witaminy A D E i K , olej z wątroby rekina oraz tuńczyka z dużą zawartością kwasów omega 3 i witaminę D3 która też działa stymulująco na naszą naturalną odporność. To fajny kompleks w odpowiednich proporcjach w jednej kapsułce do żucia w dodatku o owocowym smaku : ) Dobra rzecz.

Uważam, że największy wpływ na nasze zdrowie ma nasza codzienna dieta. Oczywiście wielkie znaczenie mają witaminy, mikroelementy, odpowiednie nawodnienie i probiotyki. Zimą i wiosną warto brać również te apteczne, takie jak acidolac, które w dużym stopniu wpłyną na kondycję naszych jelit.

chyba najlepsze jest leżenie w łóżku a po chorobie najlepiej zwiększyć poziom odporności jakimś dobrym preparatem np ecomerem junior. Ja dawałam go moim dzieciom i bardzo się nam przysłużył.

Tylko kto ma czas na dodatkowe leżenie w łóżku po chorobie. No i jakie dziecko po chorobie w ogóle chce w tym łóżku zostać Moje na pewno nie. Na odporność najlepiej się sprawdza tran. Ale idealnie byłoby go podawać jeszcze przed sezonem przeziębień, zeby organizm zdążył się wysycic witaminą D i kwasami omega3. Ja moim dzieciom daję tran mollers cytrynowy, za namową pediatry podaję go przez cały rok.

Jak to czym? Przede wszystkim wprowadź do diety jak najwięcej owoców i warzyw, a warzyw to już szczególnie bo w dużej mierze to one odpowiadają za wzmacnianie odporności. Generalnie świetny artykuł na ten temat pojawił się na stronie Adamed.Expert także polecam wejść i poczytać tam bardziej szczegółowo jest to opisane.

Dobra dieta z owocami i warzywami ma bardzo pozytywny wpływ na zwiększenie odporności. Ale trzeba też pamiętać o przyjmowaniu kwasów tłuszczowych omega-3. Swoim maluchom podaję Nordic Naturals Children's DHA, ponieważ to jedyny tran jaki im smakuje, a do tego ma dużą dawkę kwasu DHA i jak na razie to jedyny preparat z omega-3 po którym widać efekty

U nas też tran rządzi, odkąd dzieciaki piją Mollersa smakowy widzę, że poprawiła się im odporność, no wiadomo, dbamy też o hartowanie, zdrową dietę i dużo ruchu.

Najlepsza rzecz na odporność to znajdujący się w rybach i olejach rybich (tranach) kwas DHA. Oprócz wzmocnienia odporności pozytywnie wpływa również na układ nerwowy, pracę mózgu, wzrok oraz dobry nastrój. Z własnego doświadczenia mogę polecić tran Children's DHA firmy Nordic Naturals. Moim zdaniem pod względem jakości, smaku, skuteczności i stężenia kwasów Omega-3 absolutny numer jeden na naszym rynku. Bardzo ważne jest również, aby pamiętać, że odporność dziecka trzeba budować przez cały rok, a nie tylko jak jest jesień czy zima!

moje tranu nie bardzo chciały pić, w aptece polecono mi rybki mollersa i to był strzał w 10tkę, dzieciakom posmakowały, ładnie pachną i nie czuć smaku ryby, a skład dobry

U nas od dawna w domu gości tran, syn krotko pił tran w płynie, ale kupiłam mu rybki z mollersa i nie marudzi, jest pierwszy rok w przedszkolu. Tesciowa straszyla ze bedzie chorowal, o dziwo tylko raz był przeziębioy a prawie wszystkie dzieciaki albo zapalenia oskrzeli albo jakieś inne choróbska a mój nic.

Ja już jakiś czas temu zmieniłem w mojej rodzinie Mollersy i inne mało skuteczne tanizny na preparaty Nordic Naturals. Różnica jest naprawdę ogromna, praktycznie wcale nie chorujemy na jesień i w zimę!