Witam!
W badaniu WENG wyszło mi ,że mam w niewielkim stopniu osłabienie lewego narządu równowagi.Nie dostałam żadnych lekarstw,bo otolaryngolog stwierdzil,że nie trzeba,bo nic się nie dzieje.Ja mam od 3 lat zachwiania równowagi,boję się wychodzić z domu,mam wieczne uderzenia gorąca.Miałam już robione wszystkie badania na hormony-wszystko ok tylko podwyższona prolaktyna,MRI -torbiel mały na szyszynce,ale neurochirurg stwierdził,że zachwiania równowagi nie są tego przyczyną.Byłam nawet u psychiatry,ponieważ objawy są podobne do nerwicy lękowej,ale te lekarstwa które mi przepisała wogóle nie dzialają.Miałam także badanie na boreliozę,które wyszło ujemnie.Juz dlużej tak żyć nie mogę,mam 5 letnie dziecko,nie mogę normalnie funkocjonować.Idę 21 sierpnia do szpitala na Szaserów na neurologię,może tam coś wykryją,bo jest jeszcze tylko jedna opcja-mam wzniesioną lordozę