Witam serdecznie.
Mam 22 lata, od 2 lat intesywnie wypadają mi włosy. Stosowałam wiele wcerek na skóre głowy, tabletek na poprawe kondycji włosa, miałam przeprowadzane zabiegii mezoterapii (bez efektów)...
Stwierdzono u mnie zespół policystycznych jajników, mam podwyższone wyniki badań z: prolaktyny, androstendionu.
Aktualnie zażywam tabletki od dr.endokrynologa: Metformax1000 i Verospiron50, które miały pomóc m.in. w wyżej wymienionej przypadłości, ale niestety włosy dalej wypadają "garściami".
Stąd moje pytanie, czy są skuteczne, sprawdzone preparaty na tego typu wypadanie włosów? Czy da się je w ogóle zahamować?
Czytałam o środkach typu Loxon, Piloxidil.. czy warto?
Bardzo proszę o odpowiedź..