Temat: Czy potworniak utrudnia zajście w ciążę?

Witam,

Mam na lewym jajniku 2 potworniaki. Jeden ma 2cm, a drugi 1cm. 3 miesiące staraliśmy się z mężem o dziecko i nic. Dostałam skierowanie na laparoskopię i końcem stycznia mi ją zrobią. Czy podjęłam słuszną decyzję? Boję się że usuną mi jajnik. Czy to że mam na jednym jajniku 2 potworniaki oznacza, że może być ten potworniak złośliwy? Proszę o odpowiedz. Czy potworniaki utrudniają zajście w ciążę?

Pozdrawiam
Aleksandra

Witam.
ponad 3 lata z mężem staraliśmy się o dziecko, przeszłam badanie drożności jajowodów, miałam 2 inseminacje, zgłosiliśmy się do Ośrodka Adopcyjnego, lekarz zalecał in vitro i to szybko ponieważ mam obniżoną rezerwe jajnikową. Lekarz twierdził - przy inseminacjach - iż najlepiej byoby gdybym zaszła w ciąze, potem usuneła potworniaki....
Nastepny lekarz niezajmujacy się niepłodnością od razu skieroał mnie do szpitala, przyznał iz potworniaki mogą uniemozliiac mi zajscie. W grudniu miałam laparoskopie, usunieto z jedego jjnika potworniaka z drugiego torbiel. Mineły 4 miesiace i jestem w ciązy. Bez niczego, bez lekarzy, badan, bez kalendarzyków itd,...
Wniosek jak cofam się pamiecia odnosze wrazenie, iż dlugie przeciaganie wizyt u lekarzy, lekcewazenie potworniaka spowodowało iz trwało to tyle lat! a ja byłam pewna nie urodze swojego dziecka. a tu prosze
Wiec usuniecie to bardzo dobra decyzja, tym bardziej iz potowrniak rosnie i jajnik mozna ocalic kiedy jest ieduży, jesli bardzo sie rozrośnie sprawa wyglada inaczej.
Zycze szczescia. W swoje jeszcze nie wierze.

a jeszcze jedno potworniaki okazuja się byc bardzo powszechne brrrr, i te umiejscowione w jajnikach w znakomietj wiekszości sa niezłośliwe. Lekarze tumaczyli mi, iż teoretycznie nie ma wpływu na ciąze, a taki ukraiński lekarz powiedział mi ze to guzik prawda i ze potworniak "współgra" hormonalnie z całym ciałem wiec oddziałuje....
moj był w jajniku, nie na wiec tym bardziej....

Wszystko jest możliwe..Tak jak w tytule,miałam usunięte potworniaki z lewego jajnika i przechodziłam kuracje wspomagającą ciąże dr bociana.Jestem mamą..Myslę że to też dużo dało.. i wsparcie mojego męża i rodziny.Byle sie nie poddawać i nie załamywać. Trzeba wierzyć.