Witam, na wstępie przywitam wszystkich gdyż jestem nowy więc Cześć!
PRoblem który mi doskwiera jest dosyć dziwny tzn. gdy zbliżam się z kobietą w grze wstępnej, najczęściej ona siedzi na mnie i wymieniamy się pocałunkami i dotykiem... siedzę na kolanach ( moje jądra są ściśnięte) i po dłuższej chwili zaczynam odczuwać pierw dyskomfort w jądrach a następnie bolą mnie, ostatnim razem czułem promieniowanie do pachwiny oraz okolic lędźwiowych kręgosłupa, rok temu miałem zapalenie jądra, pojechałem na pogotowie dostałem leki przeszło, odwiedziłem także urologa w celu sprawdzenia stanu jąder, na usg i po badaniu ich nie wystąpiło nic... lekarz powiedział że nie ma powodów do żadnych obaw, są zdrowe, czasami kiedy gdzieś wyjeżdżam ( wypad na imprezę lub inną okoliczność) wmawiam sobie że będę odczuwał znów dyskomfort... kiedy jednak o tym nie myślę nic mi nie dolega, masturbuje się 3 razy w tygodniu żadnej zmiany w konsystencji ejakulatu nie dostrzegłem, podczas samobadania jąder wyczuwam małego guzka, mówiłem o tym urologowi ale on powiedział że nie ma podstaw do obaw gdyż takie coś nie raz ma prawo występować, każdy ma inną budowę, chciałbym aby mi ktoś poradził co mi może dolegać, gdzie mogę się udać w celu wyeliminowania tych dolegliwości? Dodam jeszcze że nie jestem prawiczkiem i już przechodziłem swój pierwszy raz i inne stosunki seksualne także odbywałem i nic mi nie dolegało.
Proszę o porady i w razie pytań. odpowiem.
Pozdrawiam