Od 2 miesięcy mam dziwne objawy. Np: ciężko mi się oddycha, trzęsą mi się ręcę, serce mi wali, jest mi niedobrze, mam uczucie jakbym zaraz miała zemdleć. Nasila się to wtedy kiedy np: nie mam co robić, kładę się spać lub jestem poza domem(wtedy jest najgorzej). Nie wiem co z tym zrobić to naprawdę utrudnia mi codzienne życie.
Dodam, że mam 18 lat. Moja babcia jest chora psychicznie. Ma schizofrenie i nerwicę.
Czy są jakieś sposoby zmniejszenia tych objawów bez brania leków?