Witam,
Czy można żyć z zerową ilością płytek? albo z bardzo małą ilością(poniżej 2000 tysięcy).Ile tak można żyć? proszę nie pisać o możliwościach np. przeszczepu i wznowienia produkcji, tylko wyjaśnić czy można tak żyć? i jakie wiążę sie z tym ryzyko?