Witam. Od długiego czasu męczę się z bólem i plamieniami po stosunku. Miałam zrobiony szereg badań: cytologię, posiew na bakterie, wycinki z szyjki macicy, kolposkopię, usg dopochwowe. Byłam leczona na różne bakterie, między innymi chlamydie, bakterie beztlenowe itp. Zrobiłam nawet badanie hormonów i wyszło ok.
Dziś na badaniu ginekologicznym lekarz stwierdził, że mam na tarczy szyjki,, pęcherzyki wypełnione jakby wodą, wygląda to jak na poparzenie ", że to opryszczka pospolita - ta łagodniejsza odmiana. Czy to możliwe, żeby lekarz mógł wzrokowo ocenić jaki to jest rodzaj opryszczki? Gdy spytałam,czy jest łatwo wyleczalna to stwierdził, że tak, a czytałam że ma się ją do końca życia, czy to prawda? i czy mam się obawiać raka szyjki w przyszłości? Dostałam lek doustnie dużą dawkę 3* dziennie, martwi mnie jeszcze fakt, że mój mąż nie otrzymał żadnych tabletek. Bardzo proszę o odpowiedzi na moje pytania. Z góry dziękuję.