Mam na imię Natalia,mam 19 lat.Chodzę do technikum ,moi nauczyciele obawiają cię że nie zdam matury ustnej bo w szkole nie nawiązuję kontaktów z rówieśnikami,nie mam przyjaciół,na lekcjach się nie wypowiadam.Po prostu boję się wielu sytuacji społecznych więc ich unikam.Od ok 2 lat chodzę do psychologów,na terapie ale to nic nie daje,wręcz przeciwnie coraz bardziej mam tego dosyć i najchętniej zamknęłabym się w domu.Lekarze mówią że byłoby mi łatwiej pomóc gdyby poznali przyczynę mojego lęku.Tylko że ja sama jej nie znam.Nawet nie wiem kiedy ten lęk się zaczął.Po prostu jestem taka odkąd pamiętam.Ludzie zawsze twierdzili że po prostu jestem bardzo nieśmiała i kiedyś z tego wyrosnę,jednak tak się nie dzieje.Stąd moje pytanie:Czy jest możliwe że mam jakąś chorobę psychiczną od dzieciństwa i nikt tego do tej pory nie zdiagnozował?