W zeszłym tygodniu przewróciłam się na snowboardzie od tego czasu nie ustepępuje ból w lewym nadgarstku, który towarzyszy nawet codziennym czynnościom. Mogę normalnie odkręci rękę w lekoni prawo oraz podnieść palce do góry czy opuścić na dół. Jedynie towarzyszy mi przy tym lekki ból i dyskomfort. Mam także problem z podniesieniem cięższych rzeczy nawet kubka z herbatą czy otworzeniem drzwi. Czy to może być?